Zakłady Ceramiki Radiowej UNITRA-CERAD w Białogardzie – zakład przemysłu elektronicznego, należący do zjednoczenia UNITRA. Produkował podzespoły ceramiczne dla radiotechniki. Jedną z jego komórek był Zakład Doświadczalno-Badawczy Ceramiki Elektronicznej, mieszczący się w Warszawie przy ul. Kłobuckiej 23.
„Zakłady Ceramiki Radiowej CERAD w Warszawie produkowały wyroby dla przemysłu elektronicznego i teletechnicznego, w znacznym stopniu przyczyniając się do rozwoju polskiej elektroniki. Na owe czasy był to jeden z najbardziej nowoczesnych, dynamicznie rozwijających się zakładów w przemyśle elektronicznym w Polsce. Na przestrzeni lat 1955-1985 Zakład zawdzięczał swój dynamiczny rozwój dobrze zorganizowanym komórkom przygotowującym i kontrolującym procesy produkcyjne. Były to m.in.: Biuro Rozwojowe, Dział Technologiczny, Wydział Automatyzacji Produkcji, Dział Kontroli Technicznej oraz Zakład Doświadczalno-Badawczy Ceramiki Elektronicznej. Kluczową rolę odegrały także wykwalifikowana kadra kierownicza i wspaniała załoga.
W procesach produkcyjnych w Zakładzie starano się przede wszystkim wykorzystywać wyniki własnych badań naukowych. Opracowane nowoczesne technologie i wdrożone do produkcji wyroby umożliwiły w bardzo krótkim czasie zabezpieczenie potrzeb krajowych w zakresie podzespołów ceramicznych i wyeliminowanie importu, w wyniku czego zaoszczędzono w skali gospodarki narodowej wiele milionów złotych.”[i]
„W drugiej połowie lat 60. nastąpił dalszy dynamiczny rozwój Zakładów Ceramiki Radiowej, wynikający ze wzrastającego zapotrzebowania rynku materiałów elektronicznych na wyroby ceramiczne. Powiększano powierzchnie produkcyjne, laboratoryjne i biurowe. Wybudowano dużą halę piecowni, powiększono 3-krotnie powierzchnię oddziału przygotowania mas i magazynów surowców, powstała nowa hala mieszcząca suszarnie rozpyłowe, wybudowano nowy budynek dla produkcji piezoceramiki, przejęto przylegającą do Zakładu halę na potrzeby działu głównego mechanika i narzędziowni, a także rozbudowano budynek biurowo-socjalny. Ogółem powierzchnia zakładu powiększyła się ponad 6-krotnie! Było to odzwierciedlenie szybko rosnącej produkcji Zakładu i radykalnego powiększania się skali asortymentu wyrobów. Zakres produkcji obejmował trzy główne grupy wyrobów: ceramiczne elementy konstrukcyjne i elektroizolacyjne, kondensatory ceramiczne oraz filtry i przetworniki piezoceramiczne.”[ii]
CERAD dysponował kompleksową linią produkcyjną piezoceramiki. Osobą odpowiedzialną za proces produkcji piezoceramiki była inż. Ewa Mućko. – Dysponowaliśmy własną narzędziownią więc na bieżąco mogliśmy udoskonalać nasze rozwiązania i wprowadzać liczne nowości. Bardzo duża ilość form i wykrojników sprawiała, że oferta była bardzo szeroka – opowiada Ewa Mućko.
Wraz z końcem PRL w przemyśle zaczęły następować liczne zmiany. – Na początku lat 90 radykalnie unowocześniliśmy produkcję piezo-przetworników. Nową technologię opracowaliśmy wraz z inżynierami z firmy Loctite. Ich kleje pozwoliły nam poprawić produktywność oraz jakość oferowanych wyrobów. Na początku lat 90 wprowadzona do masowej produkcji została również membrana PCV, gdyż dotychczasowa – aluminiowa nie sprawdzała się m.in. w motoryzacji i w kopalniach – dodaje Ewa Mućko.
CERAD oferował zarówno same piezo-przetworniki jak i gotowe rozwiązania. Oprócz rozwiązań typowo przemysłowych, w ofercie firmy były również urządzenia do powszechnego stosowania. Jednym z nich był „SONOPULS – Alarm osobisty dla chorych”. Kieszonkowy sygnalizator przeznaczony był dla chorych, narażonych na nagłą utratę przytomności, w celu powiadomienia otoczenia o konieczności udzielenia pomocy. SONOPULS zasilany był baterią 9V i generował sygnał o częstotliwości 3,5kHz oraz głośności powyżej 90dB. Uruchomienie alarmu polegało na wyrwaniu z obudowy trzpienia, przytwierdzonego łańcuszkiem do kieszeni lub torebki użytkownika.
Na początku lat 2000 biura przy ul. Kłobuckiej przeszły generalny remont. Nowoczesne wnętrza zwiastowały firmie świetlaną przyszłość. – Proces produkcji znaliśmy „od podszewki” i dzięki temu nasze wyroby utrzymywały bardzo dobre parametry. Ponadto, mieliśmy wiele pomysłów na wdrażanie nowych produktów. Potencjał był bardzo duży – przekonuje Ewa Mućko.
Niestety realia rynkowe okazały się dla CERAD-u brutalne i firma szybko popadła w kłopoty, z których już się nie podniosła. Rosnące koszty pracy oraz energii przy jednoczesnej, coraz silniejszej konkurencji z zagranicy sprawiły, że Zakłady Ceramiki Radiowej były skazane na upadek. Model biznesowy, wywodzący się z PRL okazał się niewydajny i CERAD podzielił los pozostałych przedsiębiorstw ze zjednoczenia Unitra.
W roku 2009 nastąpiła likwidacja spółki. Wkrótce budynki przy ulicy Kłobuckiej zostały wyburzone. Aktualnie na tych terenach znajduje się nowoczesne osiedle.
Obecnie tradycję CERAD-u kontynuuje firma MPM ze Starachowic. W jej ofercie znajdują się zarówno same przetworniki piezo bez generatora jak i kompletne sygnalizatory, z różnymi funkcjami i dedykowane różnym zastosowaniom.
SPRAWDŹ OFERTĘ MPM!
[i] Czasopismo „Szkło i Ceramika”, rocznik 2014, nr 6, Józef Widaj , Zbigniew Jaegermann , Krystyna Prohaska
[ii] Czasopismo „Szkło i Ceramika”, rocznik 2015, nr 1, Marian Cieśla , Bogdan Traczyk , Zbigniew Jaegermann , Krystyna Prohaska